Historia Użytkownika: Historia Żydów z jednej wioski…

Historia Użytkownika: Historia Żydów z jednej wioski…

Przed wojną w Bystrowicach w powiecie jarosławskim mieszkało kilka żydowskich rodzin utrzymujących się z prowadzenia drobnej działalności rzemieślniczej i mających swoją bożnicę w starym młynie. Z nastaniem okupacji hitlerowcy nakazali przenieść się im do getta w Jarosławiu.

Były to rodziny bystrowickiego młynarza Leiba Magiera, który był żydowskim wójtem we wsi, sklepikarza Samuela Freifelda zwanego Szmulem, biednego handlarza Beniamina Morawskiego, na którego wołano Juma oraz dwie rodziny Szyjów, z których Berko mieszkał osobno, a dwaj jego bracia Don i Mendel będący krawcami zostali zastrzeleni przez ukraińskich żandarmów.

Miejscowość Bystrowice od południa

Miejscowość Bystrowice od południa

Była także biedna Roźka zajmująca się drobnym obnośnym handlem między innymi sacharyną. Jednak niektórzy Żydzi ukrywali się po miejscowych lasach oraz u okolicznych gospodarzy. Jedną z Żydówek Salkę córkę Samuela Freifelda znaleziono martwą w rowie na łazie za rzeką. Jej brat Azyk prosząc o pomoc został zadenuncjowany przez jednego z miejscowych rolników i aresztowany przez policjanta, który go następnie zastrzelił.

Chyba jedyną ocalałą od holokaustu osobą była ich siostra Łajka Freifeld. Po wojnie w bystrowickim młynie zamieszkał Israel Fuss z dziećmi i żoną Katarzyną, która po śmierci męża powtórnie wyszła za mąż w pobliskich Więckowicach.

Źródło: historia opisana przez Pana Jerzego Kochmana, Zdjęcie: również nadesłane przez Pana Kochmana

Komentarze

Adres e-mail jest prywatny i nie będzie wyświetlany.

  • Jadwiga

    4 stycznia, 2011

    Wiem,że pan Jerzy ma wiele takich historycznych ciekawostek.
    należą mu się podziękowania.
    A że historia jest prawdziwa wiem od mojej mamy.
    Pozdrawiam

  • Tomek

    23 listopada, 2011

    Witam, moja babcia znała właśnie tą żydówkę Salkę opowiadała mi niedawno tą historię

  • Barbara

    25 stycznia, 2013

    Wielokrotnie słyszałam opowieści o rodzinach żydowskich z Bystrowic od mojej mamy. Dzisiaj wspólnie czytamy artykuł Pana , który jest pretekstem do kolejnych wspomnień. Kolejna historia została ocalona. Dzięki Pana publikacji pamięć o tych wspaniałych i uczciwych, chociaż tak zwyczajnie żyjących ludziach zostanie zachowana.
    Pozdrawiam.