Nasze historie: Ze Szwecji do Australii cz. 2
Ostatnio podzieliliśmy się historią Anny, która opowiada o podróży do Australii, w poszukiwaniu swoich krewnych. Podróż, która tak naprawdę ma swój początek 125 lat temu. Anna przemierzyła Ocean, aby móc odnaleźć krewnych spowinowaconych z ich wspólnym przodkiem, Oskarem. Oto cześć 2 tej historii.
Pod koniec grudnia 2012, do kilku krewnych Anny w Gotlandii, w Szwecji zadzwonił mężczyzna, mówiący w języku angielskim. Większość z nich odłożyła słuchawkę, myśląc, że to jakaś reklama. Nie wiedzeli, po co jakiś mężczyzna mówiący w języku angielskim, dzwoni do nich.
Po wielu odrzuconych połączeniach, ta sama osoba zadzwoniła do mnie, 30 grudnia 2012 roku. David Michel powiedział, że dzwoni z Sydney, w Australii.
Anna Lindblom i David Michel
Powiedział, że jest wnukiem Oskara. Zagadka naszej rodziny, dotycząca tego, co stało się z Oskarem, który wyruszył w podróż do Australii, wydawała się być bliska rozwiązaniu.
Oddany historii rodziny przez wiele lat, David poszukiwał swoich szwedzkich korzeni. W 2011 roku, kiedy przeszedł na emeryturę, zaczął poświęcać historii rodziny więcej czasu, i zaczynał robić postępy.
Nie miał zbyt wielu informacji. Wszystko co miał, to panieńskie nazwisko mamy Oskara, Sofia Karolina Wallin, które widniało w akcie małżeństwa i zgonu Oskara. Wspominał także o ojcu Oskara, jednak tylko wspominał nazwisko, które Oskar przyjął po przybyciu do Australii.
Nowe, nadane w Australii nazwisko brzmiało Thompson, podczas gdy oryginalnym było Tuftström. To był punkt wyjścia do czegoś więcej. Z pomocą wynajętego genealoga w Szwecji, David’owi udało się skojarzyć oryginalne nazwisko, z naszym w Gotlandii.
Rodzice Oskara: Johan Petter (1834-1903) i Sofia Karolina (panieńskie Wallin) Tuftström (1842-1919)
David nadal nie miał odpowiedzi na tak wiele pytań. Kim byli krewni w Szwecji? Jak wyglądały losy Oskara w Australii?
Jednym z najważniejszych odkryć dotyczących Oskara były dane o jego śmierci. W 1911 roku, do Szwecji przybył list w języku angielskim. Niestety, w owym czasie żaden z członków mojej rodziny nie umiał czytać po angielsku, a list nie był dokładnie przetłumaczony.
Rodzina zrozumiała go w ten sposób, iż miał miejsce wypadek w kopalni, i że ktoś zginął. Założyli, że tą osobą był Oskar. Od tamtego czasu, rodzina w Szwecji sądziła, że zginął on w 1911 roku.
Jednakże, dzięki David’owi dowiedzieliśmy się, że Oskar żył do 1934 roku, i że był bardzo lubiany w miejscu, w którym mieszkał.
Po rozmowie z David’em, pamiętam, że oboje wyraziliśmy nadzieję, na spotkanie. Sześć miesięcy później, David przybył do Szwecji, a teraz ja przyjechałam do Australii, aby poznać moich krewnych.
Spotkałam się już z rodziną Davida’a, jego żoną, dziećmi i wnukami. Przyjęli mnie niesamowicie, i pozwolili mi się poczuć, jak w domu. Jestem podekscytowana, i nie mogę się doczekać, aby dowiedzieć się więcej o Oskarze od moich nowo odkrytych krewnych!
