Czy szczęście dopisuje Twojej rodzinie?

Czy szczęście dopisuje Twojej rodzinie?
Jeden z prezentów, jaki otrzymałam "na szczęście :-)"

Jeden z prezentów, jaki otrzymałam "na szczęście :-)"

Rodzina ma swoje radości i smutki, wzloty i upadki. Każda rodzina tworzy swój własny świat z niepowtarzalną organizacją życia. Stanowi system zmieniający się w czasie, bowiem rodzina rozwija i zmienia się, przechodzi przez określone etapy. Środowisko rodzinne musi się przystosowywać do wydarzeń, które są typowe dla rozwoju (narodziny, śmierć, dojrzewanie poszczególnych członków).

Nie ma przepisu na szczęśliwą rodzinę. Nawet pomijając perspektywę filozoficzną, dotyczącą rozumienia istoty szczęścia, problematyka jest tak złożona, że niemożliwe są jednoznaczne odpowiedzi.

Wg Wikipedii szczęście jest emocją, spowodowaną doświadczeniami ocenianymi przez podmiot jako pozytywne.

W rozważaniach o jego naturze mieć szczęście oznacza: sprzyjający zbieg, splot okoliczności, pomyślny los, fortuna, dola, traf, przypadek; powodzenie w realizacji celów życiowych, korzystny bilans doświadczeń życiowych.

Mówi się, że do szczęścia nie potrzeba nam wiele. Jednak wielu ludzi uważa, że do szczęścia potrzebna jest miłość, zasobny portfel, kariera zawodowa, rodzina i dużo przyjaciół. A szczęście jest pojęciem subiektywnym, jedni mogą być szczęśliwi, nawet będąc biedni i samotni, a inni są nieszczęśliwi mimo, że patrząc obiektywnie, mają wszystko.

Są też osoby, które mają szczęście więcej niż ktokolwiek inny. Wygrywają różne loterie, wycieczki, zawsze spadają na przysłowiowe „cztery łapy” i rodzą się pod tak zwaną „szczęśliwą gwiazdą”. Czy to może być spowodowane specjalnymi genami? Czy szczęście można odziedziczyć np. po przodkach? Hmm…sama nie wiem. Jedno jest pewne „szczęścia” nie można kupić za żadne pieniądze, a małe rzeczy takie jak kochająca rodzina, zdrowie, mąż, żona, dzieci oraz satysfakcjonująca praca mogą sprawić, że jesteśmy takimi szczęściarzami, jakbyśmy wygrali na loterii!

A jak jest w Waszych rodzinach? Jesteście szczęściarzami? Czy ktoś z rodziny ma ponadprzeciętne szczęście, a może i Wy sami? Podzielcie się z nami waszymi opiniami w komentarzach!