Genealogia: Najstarsze pamiątki rodzinne

Genealogia: Najstarsze pamiątki rodzinne

Stare dokumenty, pamiętniki, zdjęcia i przedmioty użytku codziennego, to wszystko składa się na spuściznę po rodzinie. W mojej rodzinie nie ma pamiątek rzeczowych, poza starą porcelaną jest tylko kilka starych rodzinnych fotografii oraz opowiadania dziadków. Zdjęcia są trochę stare i zniszczone, chcę nad nimi trochę popracować wkrótce, aby chociaż odrobinę ożyły, ale są to dla nas najdroższe pamiątki rodzinne, które wymagają też delikatności.

Każda rodzina posiada jakieś pamiątki rodzinne, te starsze i te nowsze. Są one czymś bardzo ważnym w życiu wszystkich bliskich, a dla obcych zupełnie bezwartościowymi rzeczami. Dane pamiątki przywołują nawet najdalsze wspomnienia z dziejów historii rodziny. Dzięki nim można dowiedzieć się wielu fantastycznych informacji, bo to one są materialnym dowodem. Każda z nich kryje w sobie tajemnicę, którą warto odkryć. Ważne jest dlatego, aby o nie dbać gdyż z czasem stają się coraz bardziej wartościowe.

Za każdą pamiątką rodzinną kryje się historia, czasem właśnie dzięki pamiątkom rodzinnym możemy dowiedzieć się brakującego ogniwa, w naszych badaniach historii rodziny. Dlatego też warto przechowywać pamiątki rodzinne, spisywać historie, bo kto wie w jakim momencie będą dla nas cenną informacją, a na pewno zawsze wspaniałą pamiątką dla przyszłych pokoleń.

Jak wspomina w swojej historii Pan Andrzej Pfeiffer, jeden z użytkowników MyHeritage…Najstarszym dokumentem, jaki posiada, jest akt ślubu jego prapradziadków ze strony ojca z 1866 roku.


Najstarsze jego „zdobyczne” zdjęcie pochodzi z roku 1886 i przedstawia jego prapradziadka ze strony ojca.

I wreszcie najstarszy z kolekcji Pana Andrzeja to list z 1879 roku – list do jego prababci ze strony jego Mamy od jej brata.

A jakimi najstarszymi pamiątkami rodzinnymi – Wy możecie się pochwalić? Z przyjemnością wysłuchamy Waszych komentarzy!

Komentarze

Adres e-mail jest prywatny i nie będzie wyświetlany.

  • Ewa Aleksandra

    29 stycznia, 2013

    W mojej rodzinie z wielką czcią i poszanowaniem przechowuje się zeszyt do kaligrafii z 1849 – niegdyś własność mojego prapradziadka Andrzeja Rejmenta (1835-1916) ucznia szkoły w Gidlach. Pod jednym z wierszyków widnieje czytelnypodpis i ocena nauczyciela pana Jagodzińskiego.

    Ewa Aleksandra Rejment

  • Andrzej Olejarz

    29 stycznia, 2013

    Tymi wszystkimi pamiątkami nie mogę się podzielić z moimi krewnymi, których z powodu ograniczeń nie jestem w stanie umieścić w portalu MyHeritage !.

  • Anna

    29 stycznia, 2013

    Dla mnie duża wartość maja zdjęcia moich pradziadków , Zdjecie ślubne pradziadków z 1926 roku , obrazek pradziadka od komuni św z 1909 roku , w domu rodzinnym do tej pory używamy krzeseł moich pradziadków które dostali na prezent ślubny w 1926 roku

  • Ewa M.

    30 stycznia, 2013

    W moim posiadaniu jest różaniec na którym widnieje data 1865 rok. Należał on do mojej prababci. Prawdopodobnie prababcia dostała go w dniu chrztu. Niestety nie znam jego historii. Prababcia zmarła w 1913 roku. Jest dla mnie bardzo cenny.

  • Marek Gawlik

    12 lutego, 2013

    Mam zdjęcie praprababci, która żyła w latach 1871 – 1916. Kiedy konkretnie zrobiono to zdjęcie, to nie wiem. Tyle, tylko, że jest już na nim dorosła.

  • Maria

    11 czerwca, 2013

    Wśród kilku cennych rodzinnych pamiątek – takich jak fotografie, listy – jest w mojej szufladzie modlitewnik wydany w 1861r. w Poznaniu,wydrukowany w Gnieźnie w drukarni J.P.Langiego. Dziś to pewnie zabytek.Jest to pamiątka po mojej prababci. W moim domu rodzinnym mówiło się na tą pokaźnych rozmiarów książeczkę do nabożeństwa „Duninka” ponieważ została „z polecenia Najprzewielebniejszego Arcy- biskupa Dunia ułożona”.W książce tej moja babcia Tekla wpisywała na pierwszej karcie najważniejsze dla Niej daty – narodzin córek.Wpisała też tragiczną dla siebie datę-datę zgonu jednej z nich.Po śmierci Tekli zapiski kontynuowała moja Mama Jadwiga, teraz ja zapisuję daty narodzin i zgonów członków naszej rodziny.
    I tak moja babcia zapoczątkowała niechcący spisywanie drzewa genealogicznego naszej rodziny i gdy zaczęłam – wystarczyło sięgnąć po „Duninkę” – początek już był.
    Mam też kilka listów pisanych do mojej drugiej babci, przez Jej brata z USA. Wyemigrował w 1900r. razem z bratem i Jego rodziną „za chlebem”.Tam jeden z braci otwarł piekarnię i piekli polski chlebek.Piekarnię zamknięto dopiero w 1998r.Listy są wyjątkowe bo pełne troski,zwykłej czułości oraz ciekawości jak się toczą losy rodziny.Przecież wiedzieli, że się już nigdy nie zobaczą.

  • DEXTI

    21 września, 2013

    MAMA DUŻO TAKICH I LEPRZYCH

  • DEXTI

    21 września, 2013

    DO DUPY TO WSZYSTKO

  • K.

    15 kwietnia, 2015

    Najważniejsze są chyba zdjęcia, których mam sporo, ale niestety nie pochodzą one w większości ze zbyt dawnych czasów. Jest też trochę wiejskich mebli i sprzętów użytku domowego. Duża cześć rodziny posiada także pamiątki po przyrodniej siostrze mojej prababci, które przechodziły z rąk do rąk i teraz prawie cała rodzina z tej strony ma po siostrze prababci jakąś cenną pamiątkę. Mam też Kantyczki oraz modlitewnik które należały do mojej prababci.

  • Hubert

    15 grudnia, 2015

    ja mam pamiątki po prababci i dziadku

  • Hubert

    15 grudnia, 2015

    ale dużo więc nie moge wszystkiego opisać …..