Wygraj szansę na rozwiązanie Twojej rodzinnej zagadki

Wygraj szansę na rozwiązanie Twojej rodzinnej zagadki

Czy posiadasz w swojej rodzinie nierozwikłaną przez lata zagadkę? Być może w starym pudełku odnalazłeś odznaczenie wojenne, i nie wiesz do kogo należało. A może odnalazłeś tajemniczy medalion z inicjałami, których nie rozpoznajesz.

Wiele osób napotyka na przeszkody, i mury wręcz nie do przekroczenia, w swoich badaniach genealogicznych. Kiedy napotykasz na te tajemnice, prawdopodobnie pozostaniesz z pytaniami bez odpowiedzi. Chcemy pomóc Ci znaleźć odpowiedzi na te pytanua, i odnaleźć nieznane.

Wyślij nam swoją zagadkę na stories@myheritage.com, aby otrzymać szansę na rozwiązanie Twojej historii. Nasz oddany zespół naukowców pomoże kilku wybranym użytkownikom rozwiązać rodzinne tajemnice!

Oto lista ewentualnych tajemnic, które możesz mieć w swojej rodzinie:

Czy masz członka rodziny, z którym krewni stracili kontakt podczas wojny i chcesz odnaleźć swoich potomków?
Czy chciałbyś poznać prawdę o legendzie rodzinnej, przekazywanej z pokolenia na pokolenie?
Czy są jakieś medale wojenne, które były kiedyś w Twojej rodzinie i chciałbyś znaleźć?
Czy posiadasz stare listy wysyłane do kogoś lub przez kogoś, kogo nie znasz?
Czy Twoja rodzina straciła jakieś pamiątki, dzieła, sztukę podczas wojny?
Czy znalazłeś jakiś stary pamiętnik stworzony przez nieznaną Ci osobę?

Zapraszamy wszystkie rodziny do dzielenia się swoją tajemnicą rodzinną! Może to być zagadka podobna, do jednej z powyższych, lub też całkiem inna historia.
W przeszłości MyHeritage pomagał rodzinom rozwiązywać tajemnice historyczne. Oto jedynie kilka przykładów:

MyHeritage pomaga w powrocie sztuki, która została przejęta przez nazistów

Dziennikarz New York Timesa, Doreen Carvajal, współpracował z dyrektorem generalnym i założycielem MyHeritage, Giladem Japhetem, w celu znalezienia prawowitych właścicieli sztuki przejętych przez nazistów. Gilad i Doreen odnaleźli krewnych właścicieli wielu dzieł sztuki we Francji, w tym kredę Albrechta Dürera, czerpiącą z kolekcji Hermanna Goeringa.

Kredowy rysunek Albrechta Dürera, niegdyś ograbiony przez nazistów. Zdjęcie: New York Times, 1996 Musée du Louvre/ Arts Graphiques

Kredowy rysunek Albrechta Dürera, niegdyś ograbiony przez nazistów. Zdjęcie: New York Times, 1996 Musée du Louvre/ Arts Graphiques

Obraz należał do Gabrieli Tuffier, francuskiej bojówki o opór francuski, która została deportowana w 1943 roku po aresztowaniu jej przez gestapo za potajemną transmisję sygnałów radiowych z zamku w północnej Francji.

Brat Tuffiera, Nemours, był również właścicielem obrazu Chrystusa na krzyżu autorstwa Rubensa.

Złoty tryptyk Rubena przedstawia Chrystusa na krzyżu. Zdjęcie: New York Times, Angèle Dequir – Réunion Des Musées Nationaux.

Złoty tryptyk Rubena przedstawia Chrystusa na krzyżu. Zdjęcie: New York Times, Angèle Dequir – Réunion Des Musées Nationaux.

Doreen i Gilad korzystali z internetowych źródeł genealogii, kolekcji MyHeritage i Yad Vashem, aby odnaleźć żyjących krewnych właścicieli grabieży obrazów.
Kiedy wnuk Nemoursa Tuffiera, jak wielu krewnych zagrabionej sztuki, znalazł wnuka, nie miał pojęcia, że jego rodzina kiedyś posiadała tak słynne obrazy.
Mówi Gilad Japhet: „Istnieje mnóstwo informacji, jeśli próbujesz rozwiązać tajemnicę, mogę tylko powiedzieć, że nie jest to trudne i każdy może to zrobić”.

MyHeritage zwraca medal z I Wojny Światowej rodzinie żołnierza

MyHeritage pomógł w zwrocie medalu z czasów I Wojny Światowej do Wielkiej Brytanii dla rodziny żołnierskiej. 40 lat temu medal został odnaleziony w Australii przez Roba McCawa podczas używania detektora metalu w polu. Od tego czasu Rob próbował znaleźć prawowitego właściciela medalu.

Z pomocą MyHeritage Rob znalazł żołnierskich potomków i w końcu udało mu się go do nich zwrócić.

Zobacz inspirujący film wideo poniżej:

Podziel się z nami swoimi zagadkami rodzinnymi!

Prześlij nam swoją niewyjaśnioną tajemnicę rodzinną na adres stories@myheritage.com, abyś mógł rozwiązać swoją tajemnicę z pomocą naszego utalentowanego zespołu!

Nie możemy się doczekać Waszych historii

Tagi:

Komentarze

Adres e-mail jest prywatny i nie będzie wyświetlany.

  • Jan

    14 stycznia, 2018

    Brat mojej Mamy Jakub Wasurczak ur. ok. 1919 roku zaginął w czasie II wojny Światowej. Wszelki ślad po Nim zaginął. Nie pomogła powojenna „Skrzynka poszukiwań” PCK. Jego Rodzice to Łukasz i Julia z domu Musyt z Wojtkowej k/ Ustrzyk Dolnych.Mój Wujek Łukasz miał czworo rodzeństwa:Zofię i Jana, oraz młodszą siostrę Czesławę, której jestem synem.

  • Edward Ewald

    15 stycznia, 2018

    poszukuję danych o miejscu urodzenia i rodzicach mojego pra pra dziadka, który zmarł w Koszutce parafia Sławięcice w 1860 roku

  • Leon

    17 stycznia, 2018

    Chcę rozwikłać zagadkę ; w jakim zawodzie pracował brat mojego pradziadka Stefan Pawłowski,posiłkując się zachowaną fotografią z 1918 r. ?

    • K

      Kasia

      22 stycznia, 2018

      Panie Leonie, dziękuję za wiadomość. Bardzo proszę o krótkie opisanie historii brata Pana pradziadka? O zaintrygowanie nas historią, dziękuję 🙂

  • Roman

    4 marca, 2018

    Mój dziadek sgt.Andrzej Rudel był pilotem i strzelcem pokładowym w dywizjonach RAF podczas II W Ś, ale po drugiej str. Frontu (Luftwafe) o tym samym nazwisku i tez pilot walczył Hans Urlich Rudel. Czy między nami są więzy krwi?

  • Leon

    4 marca, 2018

    Brat mojego pradziadka Stefana Pawłowskiego ur 1872 w Szostakowie, Po zawarciu małżeństwa z Agafią Czabaj mieszkał w Bielsku podlaskim co najmniej do 1915 r tj,W tym że roku zmarła jego 14 letnia córka Eudokia, którą pochował na cmentarzu w Nowoberezowie.Dalej ślad po jego rodzinie znika.Pozostało zdjęcie z 1918 roku wykonane w jakimś ,,cabinet-portrait” w czapce jakby wojskowj, ale w garniturze cywilnym.Prawdopodobnie wyemigrował do Rosji. (pr .do Archangielska).

  • Maciej

    4 marca, 2018

    W mojej rodzinie długo ukrywano pochodzenie niemieckie,twierdząc ze jesteśmy Polakami.
    Czemu to takie dziwne?Bo moja rodzina po stronie mamy ma nazwisko Möck co raczej nie jest typowym polskim nazwiskiem.
    Ciekawi mnie moment kiedy moja rodzina z typowo niemieckiej,protestanckiej rodziny stała się polską,katolicka i bardzo patriotyczną familią, że doszukiwanie się niemieckich korzeni stało się czymś niewłaściwym?
    Bardzo chciałbym sie dowiedzieć.

  • Basia

    5 marca, 2018

    Witajcie!
    Mam kilka „problemów” genealogicznych, ale największą tajemnicę stanowi dla mnie mój dziadek ojczysty. Wiem, że miał na imię Adam. Wiem, że w 1939 r. wyruszył na wojnę, bo był wojskowym. Mam jego zdjęcie ukazujące całą (siedzącą) sylwetkę w mundurze. Jednak nie wiem dokładnie, gdzie stacjonował: Zambrów, Wysokie Mazowieckie? Babcia nigdy nie mówiła, jak miał na nazwisko, a w księdze parafialnej powstała adnotacja, że dziadek uznał dziecko. Jednak nazwisko ksiądz wpisał takie, jak babcia mu podała, a ojciec miał wątpliwości, czy to było prawdziwe nazwisko. Pełno tu domysłów i niejasności. Jeśli nie uda mi się znaleźć wojskowej jednostki dziadka (często akta zawierały fotografie) i jego nazwiska, to nigdy nie będę mogła poznać przodków z tej gałęzi rodziny (a to jedna czwarta mojej krwi). Sprawa trudna i sama na pewno nie dam rady.
    Pozdrawiam!

  • Teresa

    5 marca, 2018

    Poszukuję miejsca pochówku, mojego pradziadka Tomasza Dębiak ur. około 1882 r., zmarłego z ran w czasie I Wojny Światowej w 1915 r. na terenie Galicji. Historia pradziadka jest bardzo ciekawa. Po raz pierwszy wyjechał do USA w 1902 r. do brata Józefa. Potem wróciła do rodzinnej wsi, aby znowu wyjechać do USA. Tam w 1905 r. ożenił się z Antoniną z domu Kołcz i dwie ich córki urodziły się w USA: Katarzyna w 1906 i Stefania w 1907. Rodzina wróciła do rodzinnej wsi w okolicach Mielca, wtedy w Zaborze Austriackim w 1908 r. i tu we wsi Hyjki Dębiaki urodziła się moja babcia w 1908 r. W 1914 r. pradziadek Tomasz poszedł na wojnę z której nie wrócił. Od wielu lat staram się odnaleźć jego grób.

  • Grażyna

    6 marca, 2018

    Jestem zainteresowana historią życia moich pradziadków. mój dziadek Wiktor Wolski, utrzymywał że urodził się na statku płynącym z Brazylii do Europy w 1904r. pradziadkowie zamieszkali na Warszawskiej starówce, a pradziadek z zawodu jubiler, wyrabiał przedmioty sakralne do kościołów. O pradziadkach w mojej rodzinie nic się nie mówiło, moja mama nigdy ich nie swoich dziadków. Jestem ciekawa ich historii w Brazylii, czy tam się urodzili, czy wyemigrowali z rodzicami.

  • Dorota Gorecka

    7 marca, 2018

    Poszukuję śladów moich dziadków – Korduli z domu Ciesielskiej i Franciszka Sękowskich, zamieszkałych w Skępe, pobrali się tam w 1896 roku. Znalazłam nazwisko mojej babci na liście osób poszukiwanych po I wojnie światowej. Lista ta była zamieszczona w jakiejś gazecie toruńskiej. Na tym trop się urywa. Według opowiadania mojego ojca, dziadek wyjechał do „Ameryki” – prawdopodobnie w latach 20-tych i po kilku latach pobytu oznajmił rodzinie, że nie wróci. Mimo przeglądania stron imigracyjnych, nie udało mi się go odnaleźć. Byłabym bardzo wdzięczna za wszelką pomoc.

  • Sylwester

    8 marca, 2018

    Witajcoie.
    Potrzebuję dowiedzieć się jak i skąd pochodził mój pradziadek.
    Wacław Dziedzic
    Gdyż śni mi się cały czas i wciąż zsyła na mnie sny.
    A za małolata wciąż patrzył Na górce w Hniszowie z utęsknieniem na Huszczę.
    Bardzo za nim tęsknię.

  • Leon

    10 marca, 2018

    Brat mojego pradziadka Stefan Pawłowski s Mikołaja ur 1872r. w Szostakowie pow. Bielsk, Po zawarciu małżeństwa z Agafią Czabaj w 1899 r. zamieszkał w Bielsku podlaskim co najmniej do 1915 r tj,W tym że roku zmarła jego 14 letnia córka Eudokia, którą pochował na cmentarzu w Nowoberezowie.Jej koleżanka z prywatnego żeńskiego Bielskiego Progimnazjum, na tą okoliczność napisała na maszynie list pożegnalny datowany na 27 sty 1915 r., który zachował się w oryginale. Dalej ślad po jego rodzinie znika.Pozostało zdjęcie z 1918 roku wykonane w jakimś ,,cabinet-portrait” w czapce jakby wojskowej, ale w garniturze cywilnym.Prawdopodobnie później wyemigrował do Rosji. (pr .do Archangielska).