A czy są gdzieś opublikowane szczegóły?
Chodzi mi o taki łańcuch pokoleń, że oto Bolesław Krzywousty, był ojcem kogośtam, ten ktośtam rodzicem (ojcem, lub matką) drugiego kogośtam, ten drugi ktośtam rodzicem trzeciego…
i tak aż do niedawno zmarłego prezydenta.
Według dr Marka Minakowskiego – polskiego historyka, filozofa oraz genealoga tragicznie zmarły przed kilkoma tygodniami Prezydent Lech Kaczyński jest spokrewniony m.in. z Bolesławem Krzywoustym, Mieszkiem I. Pan Marek Jerzy Minakowski od ośmiu lat tworzy „Wielką Genaologię” – bazę związków rodzinnych Polaków, która będzie sięgać wieków średnich. Według naukowca, niemal każdy z nas ma wielkich przodków. Jednakże, aby się o tym przekonać trzeba dobrze poszukać i przeprowadzić stosowne badania.
„Chcę, żeby jak najwięcej osób w Polsce miało świadomość, że ludzie tacy jak Zawisza Czarny, Mikołaj Kopernik, czy Tadeusz Kościuszko to nie jacyś przybysze z innej planety, ale ludzie z naszej rodziny” – mówi Pan Marek.
Do tej pory Pan Minakowski odtworzył związki rodzinne ponad 290 tys. Polaków. Naukowiec codziennie spędza kilka godzin na rozbudowywaniu bazy nazwisk.
Jak się okazuje, polscy politycy również mogą poszczycić się znanymi przodkami. Chyba najwięcej sławnych przodków mają i tak bracia Kaczyńscy, których rodzina jest spokrewniona z pokaźną częścią pocztu królów polskich.
Wielkich przodków mają także np. Bronisław Komorowski – Marszałek Sejmu jak i obecny kandydat na Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Marszałek nie tylko jest spokrewniony z dowódcą AK, Tadeuszem Borem-Komorowskim, ale także ze szwedzkim monarchą Inge I, który panował w latach 1070-1112.
Miłego, długiego weekendu majowego!
Źródło: Gazeta.pl
Piotrek
30 kwietnia, 2010
(*)