Opowieść o pięciu rodach…

Opowieść o pięciu rodach…

Małgorzata Niezabitowska w książce pod tytułem „Składana wanna” opisuje barwne postacie ze swojej rodziny na tle historii Polski od czasów Stanisława Augusta aż do początków XX wieku.

Według autorki książki każdy z nas ma ciekawych przodków, każda rodzina posiada swoją niepowtarzalną i często fascynującą historię. Nie zapominajmy o nich, spiszmy je tymi słowami zachęca autorka „Składanej wanny”.

My również zachęcamy Was, abyście spisywali historie rodziny, i jeśli to jest możliwe przesyłali ich fragmenty Nam, a my chętnie opublikujemy je na łamach naszego Bloga.

Opowieść o pięciu rodach, przodkach Małgorzaty Niezabitowskiej, to epicka saga pełna dramatycznych wydarzeń, gwałtownych namiętności oraz anegdot i wzruszeń, jakich próżno szukać w wielu powieściach. Ożywająca pod piórem autorki przeszłość pokazuje, że prawda jest dużo bardziej interesująca niż fikcja. W „Składanej wannie” najważniejsze epizody z dziejów Polski, splatając się z rodzinnymi perypetiami, tworzą osobistą kronikę od czasów Stanisława Augusta poprzez okres wojen napoleońskich do początków XX wieku. Głęboka znajomość historii pomaga autorce stworzyć opowieść pełną humoru i autoironicznego dystansu. Wielcy bohaterowie występują tu obok „zwykłych niezwykłych” ludzi, gdyż  przodkowie autorki prowadzili barwne życie i byli w samym centrum wydarzeń swej epoki.

Choć Niezabitowska zaczyna od opisu pradziadka Edmunda, „damskiego Kuby Rozpruwcza” i „pożeracza serc”, to w książce istotną rolę odgrywają kobiety: kurierka powstania styczniowego, mieszczanka przeradzająca się w rolniczkę czy porzucona przez męża matka ośmiorga dzieci, która przechodzi duchową przemianę. Toteż niejeden czytelniczk odkryje, że dylematy, problemy i uczucia tych, wydawałoby się, odległych postaci są jej bardzo bliskie.

Dla tych, którzy lubią czytać i nie mają czasem jak wypełnić swoich wieczorów – polecamy właśnie tę lekturę!

Komentarze

Adres e-mail jest prywatny i nie będzie wyświetlany.

  • olga

    28 listopada, 2010

    W bardzo podobnej konwencji jak „Cukiernia pod amorem” Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk. Widzę wiec, ze spodobałaby mi się „składana wanna”