Prezent, który odmienił ludzkie życia: 5 wzruszających historii z testem DNA w tle, który odmienił LUDZKIE ŻYCIA
- Od Katie


Czy kiedykolwiek otrzymałeś prezent, który naprawdę odmienił Twoje życie? Na przestrzeni lat wiele osób otrzymało zestaw do badania DNA MyHeritage w prezencie świątecznym, urodzinowym lub nawet jako spontaniczny gest od bliskiej osoby. Chociaż wielu obdarowanych cieszy się wspaniałym doświadczeniem samopoznania i nawiązywania kontaktów, prezent ten może czasem mieć wpływ wykraczający poza wszystko, co mogliby sobie wyobrazić.
W związku ze zbliżającym się okresem świątecznym, przedstawiamy 5 niezwykłych historii osób, które zestawy DNA otrzymały w prezencie i dla których okazały się one przełomowe w życiu.
1. Pia odnalazła swojego ojca
Pia Falk dorastała bez prawdziwej figury ojca. Mężczyzna, którego uważała za swojego ojca, nigdy nie uznał jej za swoją córkę, a niejasne aluzje matki dotyczące krótkiego romansu pozostawiły Pię z większą liczbą pytań niż odpowiedzi. Przez dziesięciolecia żyła z bólem, który nigdy całkowicie nie ustąpił – tęsknotą za poznaniem swojego pochodzenia i tego, gdzie przynależy.
Gdy jej mąż podarował jej zestaw DNA MyHeritage, Pia liczyła na jakieś wskazówki, ale nie spodziewała się wiele. Minęły lata, zanim pojawiła się wiadomość, która zmieniła jej życie: „Pia, sądzę, że jestem Twoim Ojcem.”
Ten moment był początkiem przełomu. W wieku 58 lat Pia odkryła nie tylko prawdę o swojej przeszłości, ale także ojca, który chciał ją poznać. Zmieniła nazwisko, przyjęła nowe poczucie tożsamości i zaczęła budować relację, na którą czekała całe życie.

Pia Falk otrzymuje od ojca kwiaty z okazji urodzin.
Przeczytaj całą historię Pii tutaj.
2. Dennis odkrył istnienie córki, o której nigdy nie wiedział, że ją ma
W wieku 68 lat Dennis Dubs pogodził się z tym, że nigdy nie będzie ojcem. Wszystko się zmieniło, gdy jego siostrzenica, Amanda Lynn Schell, dostała zestaw DNA MyHeritage na Boże Narodzenie. Gdy przyszły wyniki, była zaskoczona, znajdując bliskie dopasowanie DNA z inną kobietą o niemal identycznym imieniu: Amanda Lyn Wicklund.
Obie Amandy połączyły siły i porównały swoje dane — i razem odkryły coś niezwykłego: Dennis był biologicznym ojcem Amandy Wicklund. Aby się upewnić, Dennis sam zrobił test DNA — wyniki potwierdziły to bez cienia wątpliwości.
Kilka miesięcy później Amanda i jej syn odwiedzili Dennisa na Dzień Ojca. Z dnia na dzień Dennis przeszedł od przekonania, że nie będzie rodzicem, do ról ojca, dziadka, a nawet pradziadka. „To najlepszy prezent, jaki kiedykolwiek dostałem,” mówi.

Dennis (drugi od lewej) ze swoim nowo poznanym wnukiem (po lewej), córką Amandą (druga od prawej) i żoną Jameelą (po prawej)
Przeczytaj całą historię Dennisa tutaj.
3. Angelina odnalazła ojca, o którym sądziła, że straciła na zawsze
Dorastała w Niemczech, a jedyne zdjęcie ojca, które miała, odrzuciła kiedyś w poczuciu goryczy. Jej matka niewiele o nim pamiętała, a Angelina przez wiele lat żyła z pustką w swojej historii i sercu, nie wiedząc, czy kiedykolwiek ją wypełni.
Gdy jej partner podarował jej zestaw DNA MyHeritage, pierwsze wyniki dały tylko wskazówki co do jej nigeryjskiego pochodzenia. Kilka miesięcy później pojawiło się jednak bliskie dopasowanie DNA — które doprowadziło ją bezpośrednio do ojca, człowieka, który nawet nie wiedział, że istnieje… oraz do ośmiorga przyrodniego rodzeństwa, czego się nie spodziewała.

Angelina z Ojcem
Przeczytaj całą historię Angeliny tutaj.
4. Mark odnalazł swoją biologiczną matkę i braci po 50 latach
Adoptowany jako niemowlę w Londynie, a później mieszkający w Niemczech, Mark Nicholas Balls przez większość życia zastanawiał się, skąd pochodzi. Na 50. urodziny dostał od rodziny zestaw DNA MyHeritage. Początkowo wyniki pokazywały tylko dalekich krewnych.
Trzy lata później pojawiło się dopasowanie DNA z bliskim kuzynem. Dzięki skrupulatnym badaniom Mark odnalazł swoje korzenie w Irlandii, gdzie odnalazł swoją biologiczną matkę, Phyllis, oraz dwójkę rodzonych braci, których wcześniej oczywiście nie znał. Okazało się, że jego rodzice biologiczni pobrali się kilka lat po jego adopcji.
Kiedy Mark pojechał do Irlandii z żoną i dziećmi, wreszcie poznał swoją matkę i braci podczas emocjonalnego, wzruszającego spotkania — i otrzymał odpowiedzi na pytania, które nosił w sercu całe życie.

Bracia i matka ponownie razem. Od lewej do prawej: Jason, Phyllis, Mark i James. Źródło: Amanda Gaese
Przeczytaj całą historię Marka tutaj.
5. Diana odnalazła siostrę, której myślała że już nie odnajdzie
Wychowana w Kolumbii przez przybraną matkę, Diana zawsze wiedziała, że gdzieś na świecie ma siostrę — siostrę, którą jej matka musiała oddać do adopcji w 1981 roku. Ale nie miała pojęcia, od czego zacząć poszukiwania ani czy kiedykolwiek się spotkają.

Carmen, Diana i Martin z psem Ozzym
Na swoje urodziny dostała od męża zestaw DNA MyHeritage. Myślała, że to będzie tylko analiza pochodzenia etnicznego. Tymczasem w ciągu kilku tygodni wyniki pokazały coś niesamowitego: dopasowanie do długo zaginionej siostry, Xiomary, która została adoptowana i teraz mieszka w Holandii.
Obie zaczęły komunikować się przez wideorozmowy — pokonując blokadę kontynentów, języków i całe dekady ciszy. Ich matka, Carmen, była przeszczęśliwa, że może znów spotkać się z córką, którą kiedyś musiała oddać.
Przeczytaj całą historię Carmen tutaj.
Prezent, które może odmienić ludzkie życia
Dla Pii, Dennisa, Angeliny, Marka i Diany to, co zaczęło się w formie prostego prezentu – zestawu do badania DNA – stało się początkiem nowego rozdziału w ich życiu. Każda z tych historii jest inna, ale wszystkie mają tę samą podstawową cechę wspólną: za każdym wynikiem testu kryje się możliwość nawiązania nowych relacji, uzyskania odpowiedzi na pytania, a nawet uzdrowienia.
Zbliżając się do świąt, wielu z nas szuka idealnego prezentu. Te historie przypominają, że czasem najważniejsze podarunki to nie rzeczy — to szansa na odkrycie, na spotkanie kogoś, kogo brakowało, albo na uświadomienie sobie, że jesteśmy częścią czegoś większego niż my sami.
W tym roku pomyśl o podarowaniu komuś prezentu w postaci odkryć. Nigdy nie wiadomo — co kryje się po drugiej stronie zwykłego wymazu z policzka.