104-letni list z I Wojny Światowej od żołnierza na Dzień Matki zwrócony wnuczce, która nigdy nie miała okazji spotkać dziadka!

Dzień Matki zbliża się wielkimi krokami. Może on jednak okazać się czasem słodko-gorzkim dla tych, którzy są oddzieleni od swoich matek, czy to przez odległość, czas, czy przez niefortunne okoliczności. Tak było w przypadku Chestera Carla Howe, amerykańskiego żołnierza, który walczył w I wojnie światowej.

Po nagłym i niespodziewanym zakończeniu wojny w 1918 roku, powrót wszystkich amerykańskich żołnierzy do domu zajął prawie 18 miesięcy. W maju 1919 roku Carl nadal przebywał we Francji i pomimo zamieszania, chaosu i utknięcia w obcym kraju w oczekiwaniu na odesłanie do domu, pamiętał, by wysłać list do swojej matki z okazji Dnia Matki. List, który napisał, datowany na 10 maja 1919 roku, zawiera głęboko poruszające uczucia dotyczące tego, jak wiele znaczy dla niego jego matka.

“Myśli o tobie i wiele dobrych rad, które zawsze dawałaś mi, zawsze były dla mnie jasną gwiazdą, za którą podążałem” – napisał Carl. „I zawsze będę miał te małe wizje i nic na świecie nie może przyćmić jasnego światła przewodniego, którym jest dla mnie.”

Mother's Day letter from World War I, page 3

3 strona listu Carla

Carl kontynuował: „Nie jest to typ listu, który zwykle bym napisał, ale w każdym z nich te same myśli są zawsze między wierszami. Jednak w liście z okazji Dnia Matki uważam, że takie myśli powinny być wyrażone słowami, i to słowami, które są z serca.”

Mother's Day letter from WWI, page 4

Ostatnia strona listu Carla

Zespół badawczy MyHeritage natknął się na ten niezwykły list podczas projektu badawczego i udało mu się go pozyskać, będąc zdeterminowanym do odnalezienia rodziny tego żołnierza i zwrócenia im go.

Odnalezienie Carla w historycznych rekordach MyHeritage

Nazwisko żołnierza było zapisane niechlujnym bazgrołem, który z czasem wyblakł, ale zespół był w stanie wywnioskować możliwe nazwisko i adres domowy.

The envelope addressed to Carl’s mother in Seattle, Washington

Koperta zaadresowana do matki Carla w Seattle, Waszyngton.

Z tymi informacjami, byli w stanie zlokalizować rekord poborowy Carla z I wojny światowej w MyHeritage. Stany Zjednoczone – I wojna światowa – rejestracje poborowych kolekcja, wśród innych zapisów dotyczących jego służby:

Draft registration of Chester Carl Howe from the MyHeritage military record collections

Rejestracja szkicu Chester Carl Howe z kolekcji rekordów wojskowych MyHeritage

Według zapisów Carl walczył w 4. dywizji piechoty, która brała udział w kilku większych bitwach, w tym w bitwie pod Saint-Mihiel i w ofensywie Meuse-Argonne.

Photo of Carl Howe in uniform, colorized by MyHeritage

Zdjęcie Carla Howe w mundurze, pokolorowane przez MyHeritage

Około 6 miesięcy po napisaniu tego listu Carl poślubił w Oregonie Marie LeVan. Pracował jako inżynier górniczy i miał z Marie jedną córkę, Constance. Niestety, zmarł na gruźlicę w 1928 roku w młodym wieku 39 lat. Jego córka miała wtedy zaledwie 6 lat.

Death certificate of Carl Howe

Akt zgonu Carla Howe’a

Jego akt zgonu wspomina, że jego choroba miała „prawdopodobne pochodzenie służbowe”, co oznacza, że prawdopodobnie zaraził się nią podczas walk w Europie.

Córka Carla, Constance, zmarła w 2017 roku, ale nasz zespół był w stanie zidentyfikować i skontaktować się z jej córką, Janą, i zwrócić jej list.

Obejrzyj Janę czytającą list swojego dziadka w poniższym filmie:

“To jest po prostu dla mnie skarb“ – mówi Jana. Aby móc zobaczyć pismo i przeczytać słowa, które mój dziadek, którego nigdy nie znałam, napisał do swojej matki na Dzień Matki. Nigdy nie będę w stanie w pełni podziękować MyHeritage za umożliwienie tego.”

Poniżej zamieszczamy pełną transkrypcję listu:

Nantes – Francja
10 maja, 1919

Moja ukochana Mamusiu,

Jutro jest Dzień Matki, ale wiem, że nie będę miał okazji wtedy napisać, więc napiszę dzisiaj. Dostałem przepustkę na niedzielę i wyjeżdżam dziś po południu do Le Mans, aby spędzić niedzielę z Claytonem. Jego pułk jest zwolniony do zaokrętowania 15-go i to będzie prawdopodobnie ostatnia okazja, żeby go zobaczyć, dopóki obaj nie wrócimy do domu.

Chciałbym, aby moje szczęście pozwoliło mi na wejście na pokład również 15-go. Ufam, że nie potrwa to długo, zanim będę gotowy do wyjazdu. 3 czerwca będę już dwa lata w wojsku. Ale tego lata wyjdę z niego i jeśli na swój mały sposób przydałem się, wraz z milionami innych, w ciągu tych ciemnych lat, to czas ten nie był zmarnowany. Chętnie pojechałbym ponownie, gdyby coś takiego było kiedykolwiek konieczne. Miałem okazję porównać nasz własny kraj z kilkoma innymi i nasz jest o wiele lepszy pod każdym względem. Uważam, że świętym obowiązkiem każdego Amerykanina jest utrzymanie tego stanu.

Jakże chciałbym wpaść i zaskoczyć cię jutro! Kto byłby szczęśliwszy, ty czy ja? Jestem pewien, że ja. Nie ma godziny w ciągu dnia, w której nie myślałbym o Tobie, a myśli o Tobie i wiele dobrych rad, które mi dawałaś, zawsze były dla mnie jasną gwiazdą, za którą podążałem. I zawsze będę miał te małe wizje i nic na świecie nie może przyćmić jasnego światła przewodniego, którym dla mnie jesteś.
To nie jest typ listu, który zwykle piszę, ale w każdym z nich te same myśli są zawsze między wierszami. Jednak w liście z okazji Dnia Matki uważam, że takie myśli powinny być wyrażone słowami, i to słowami, które są z serca.

Carl

“Moje najgłębsze uznanie i wdzięczność dla MyHeritage za całą pracę, którą wykonaliście, aby znaleźć ten list, zdobyć go i wytropić mnie, abym mogła go już zawsze pielęgnować,” mówi Jana. “Moje najgłębsze podziękowania, MyHeritage, za wszystko co robicie, każdego dnia, aby wzbogacić życie rodzin na całym świecie..”

Jesteśmy głęboko wdzięczni za zwrócenie tego cennego fragmentu historii rodziny do właściwego domu.

Połącz się z historiami swoich przodków w ten nadchodzący Dzień Matki — przeszukaj zbiory rekordów historycznych już teraz i sprawdź, co możesz znaleźć o matkach w swojej rodzinie!