HISTORIA: Marmurowe greckie i rzymskie posągi nie były wcale białe lub szare! Były tak naprawdę pomalowane na jaskrawe kolory!
- Od Katie


Kiedy ktoś każe ci zobrazować sobie grecki lub rzymski posąg, co widzisz w swoim umyśle?
Prawdopodobnie muskularną, boską postać z falującymi włosami i pozbawionymi spojrzeń oczami, wyrzeźbioną w czystym, białym marmurze.
A gdybyśmy powiedzieli ci, że posąg, który sobie wyobrażasz, mógł wcale nie być biały?
Co jeśli powiedzielibyśmy Ci, że starożytny świat śnieżnobiałych filarów i posągów, które zawsze sobie wyobrażałeś, był w rzeczywistości oszałamiająco wielokolorowy?
Podobnie jak MyHeritage In Color™ przekształca sposób, w jaki postrzegasz przodków przedstawionych na czarno-białych zdjęciach i przywraca wyblakłe kolory do życia, w ostatnich latach naukowcy próbowali ponownie oddać starożytne greckie i rzymskie posągi tym, co prawdopodobnie było ich oryginalnym kolorem – i wyniki są niesamowite.
Stypendium dla “nie lubujących się w kolorach”
Grecka i rzymska rzeźba oraz architektura przeżyły wielki powrót w okresie renesansu. W tym okresie artystycznego odrodzenia, sztuka klasyczna była czczona jako wzór estetycznej doskonałości. Kiedy artyści i uczeni epoki renesansu przyglądali się greckim i rzymskim rzeźbom i budowlom, które znajdowali, widzieli zwykły biały marmur.

Na przykład ten słynny posąg greckiej bogini Afrodyty, wyrzeźbiony w II wieku p.n.e. (Źródło: Metropolitan Museum of Art)
Uważali więc, że czysta biała rzeźba jest ideałem. Jasne kolory były postrzegane jako dziecinne i gorsze. Goethe napisał w swojej Theory of Colors – Teorii Kolorów, że „dzikie narody, niewykształceni ludzie i dzieci mają wielkie upodobanie do żywych kolorów” i że „ludzie wyrafinowani unikają żywych kolorów w ich stroju i przedmiotów.”
To uprzedzenie było tak silne i trwałe, że nawet kiedy zaczęły pojawiać się wyraźne dowody na to, że Grecy i Rzymianie malowali swoje rzeźby, wielu uczonych odmówiło ich przyjęcia. Nawet dzisiaj wielu ludzi uważa jaskrawe, wielobarwne style za tandetne.
W XIX wieku archeolodzy odkryli lepiej zachowane przedmioty, które miały ślady koloru. Jednak były one w większości pomijane – a często aktywnie zeskrobywane – aż do lat 60. XX wieku. Dopiero wtedy naukowcy zaczęli potwierdzać, że białe rzeźby, które wszyscy kojarzymy ze starożytną Grecją i Rzymem, były w rzeczywistości pomalowane wieloma kolorami (praktyka znana jako polichromia). Z czasem farba uległa zniszczeniu i wyblakła, ale dowody na to pozostały.

Terakotowa statuetka kobiety z Grecji z III wieku p.n.e., z niektórymi oryginalnymi różowymi, egipskimi niebieskimi i czerwonymi barwnikami wciąż widocznymi (Źródło: Metropolitan Museum of Art)
Rekonstrukcja starożytnej polichromii
W ostatnich dekadach uczeni byli w stanie wykorzystać zaawansowaną technologię, aby podejrzeć i spróbować odtworzyć wspaniałe kolory, których używali Grecy i Rzymianie. Na przykład w 2006 r. dwóch niemieckich archeologów – Vinzenz Brinkmann i Ulrike Koch-Brinkmann – użyło światła grabiącego i fotografii ultrafioletowej, aby ujawnić kolory, którymi niegdyś malowano posągi w świątyni Aphaia, znajdującej się na wyspie Egina w Grecji. Na rzeźbach znaleźli oszałamiające, wielobarwne, misterne wzory. Wyniki ich wysiłków zostały zaprezentowane na objazdowej wystawie zatytułowanej Gods in Color: Polychromy in the Ancient World, a obecnie można je oglądać w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku w ramach wystawy Chroma: Ancient Sculpture in Color.

Marmurowa kapituła i zwieńczenie w formie sfinksa ze starożytnej Grecji, ok. 530 r. p.n.e., jedno z dzieł odtworzonych przez Vizenza Brinkmanna na wystawie (jego rekonstrukcja nie jest pokazana). Przy podświetleniu widać szczegółowy wzór jego korony (Źródło: Metropolitan Museum of Art)
Rekonstrukcja kolorów sztuki starożytnej nie jest łatwym zadaniem. Naukowcy muszą przeanalizować fragmenty farb, które pozostały na rzeźbie, aby określić użyte związki i spróbować ustalić oryginalny odcień farby. Ważne jest, aby odtworzyć farby, a nie polegać na kolorach takich, jakie są teraz, ponieważ farby mogą zmieniać kolor w czasie, zwłaszcza gdy są wykonane z materiału organicznego. Uczeni korzystają ze starożytnych źródeł jako przewodników, takich jak Roman Pliny the Elder’s Naturalis historia, która opisuje, jak przygotować różne pigmenty używane w malarstwie i rzeźbie. W starożytnym świecie artyści tworzyli farby z minerałów, roślin i zwierząt. Kamienie takie jak azuryt i malachit były używane do produkcji błękitu i zieleni, podczas gdy cynober był używany do produkcji czerwieni. Głęboki, wysoko ceniony kolor fioletowy był produkowany ze ślimaka zwanego murex. Związki te są drobno mielone i mieszane z substancją wiążącą, taką jak olej, kazeina lub jajko, a następnie nakładane na obraz lub rzeźbę za pomocą pędzla.

Terakotowa waza ze starożytnej Grecji z wyraźnie widocznymi malowanymi kolorami. (Źródło: Metropolitan Museum of Art)
Oczywiście nie ma sposobu, aby dokładnie dowiedzieć się, jak wyglądały rzeźby, ponieważ wygląd namalowanego dzieła sztuki nie jest jedynie wynikiem kolorów farb – jest również wynikiem technik stosowanych przez malarza. Niektórzy historycy sztuki narzekają, że kolorowe rekonstrukcje na tych wystawach są zbyt jasne i krzykliwe, twierdząc, że Grecy i Rzymianie mogli być bardziej subtelni w stosowaniu kolorów. Dodatkowo, farba nie wygląda tak samo na gipsowych odlewach jak na oryginalnym marmurze. Niektórzy naukowcy użyli technologii cyfrowej do odtworzenia malowanych rzeźb, co pomaga złagodzić niektóre z tych problemów.
Wprowadzenie MyHeritage In Color™, naszej funkcji kolorowania i przywracania kolorów, podkreśliło dla wielu naszych użytkowników, jak wielką różnicę robi zobaczenie wcześniej monochromatycznych lub bardzo wyblakłych obrazów w pełnym kolorze. Widząc te starożytne posągi w tak jasnych barwach, można je zobaczyć w zupełnie innym świetle.