Święta to okres rodzinnego ciepła i serdeczności. Wiele polskich rodzin co roku przeżywa wigilijny dylemat – jak zaplanować ten ważny w naszej tradycji wieczór i świąteczne dni unikając rozczarowań?
Pomimo dużych zmian z pokolenia na pokolenia nadal lubimy spędzać świąteczny okres tradycyjnie, w rodzinnym gronie. Staramy się zadowolić wszystkich, zobaczyć z bliskimi z obu stron rodziny.
Najważniejszym momentem wigilii jest wieczerza. Tradycyjnie wieczerza wigilijna w Polsce rozpoczyna się wraz z pierwszą gwiazdką na niebie.
Zanim zasiądziemy do posiłku przy wigilijnym stole, dzielimy się opłatkiem. Kiedyś łamanie się opłatkiem zapoczątkowywał ojciec, matka lub osoba najstarsza w rodzinie. Zwyczajowo pozostawiamy puste miejsce przy stole dla kogoś bliskiego lub wędrowca. Po podzieleniu się opłatkiem, złożeniu życzeń, pojednaniu się i modlitwie zasiadamy do wigilijnego stołu, na którym powinno znajdować się co najmniej dwanaście potraw, bo tyluż było apostołów i tyle jest miesięcy w roku.
Do najpospolitszych dań wigilijnych należą: barszcz z uszkami, grzyby, wszelkiego rodzaju kasze podawane z sosem grzybowym, gołąbki z farszem, pierogi z kapustą i grzybami. Obowiązkowo podaje się karpia. Wszystkie potrawy są postne, a powinny składać się z „wszystkiego co w polu, sadzie, ogrodzie, lesie i wodzie” czyli z potraw zbożowych, warzyw, owoców, orzechów, miodu i ryb.
W wielu rodzinach tradycją jest wzięcie udziału w pasterce, która zawsze ma miejsce o 24 godzinie.
A jak Wy spędzacie Wigilię w tym roku? Ile i jakie potrawy znajdą się na waszych stołach? Czy również u Was w rodzinie tradycją jest wcięcie udziału w pasterce? Z przyjemnością wysłuchamy Waszych komentarzy!