Historia Użytkownika: Pana Andrzej odnalazł krewnych dzięki Smart Matches
- Od admin
Dzisiaj chcielibyśmy Wam przedstawić historię Pana Andrzeja Pfeiffera związaną z funkcją Smart Matches. Pan Andrzej zajmuje się genealogią swojej rodziny od kilku lat. Kilka tygodni temu opublikowaliśmy piękną historię rodziny Pana Andrzeja, którą można przeczytać TUTAJ. Poniżej przedstawiamy Wam koleją historię Pana Andrzeja tym razem związaną z funkcją Smart Matches, czyli podobieństwami w drzewach. Serdecznie polecamy!
____________________________
Ucieszyło mnie wprowadzenie funkcji „Smart Matches”, ale początkowo nie zdawałem sobie sprawy, jak korzystanie z niej będzie bardzo pracochłonne. W moim drzewie jest ponad 1400 osób i nic dziwnego, że program „zgłosił” mi ponad 800 podobieństw – przeanalizowałem wszystkie, co oczywiście nie oznacza końca, bo program dodaje nowe z chwilą ich pojawienia się. Przy okazji dowiedziałem się, że są osoby, które mają w MyHeritage więcej niż jedno drzewo i … nie wiem, po co?
Korzystanie w pełni z funkcji „Smart Matches” jest czasem niemożliwe. Dzieje się tak w przypadku bardzo popularnych nazwisk, przy których brak podstawowych danych, a dane dotyczące ich krewnych są utajnione. W tej sytuacji brakuje mi możliwości usunięcia z listy porównań nieprzydatnych lub przynajmniej zaznaczenia, że zostały już sprawdzone i są bezużyteczne. Ciekawe, że w programie Family Tree Builder 4.0 taka możliwość istnieje. Z wykazanych podobieństw dowiedziałem się, że aktualnie na MyHeritage jest dziesięć drzew, których autorami są osoby występujące także w moim drzewie. Jeżeli z porównań wynikało, że moje dane są pełne, to rezygnowałem z nawiązywania kontaktu. Pisałem natomiast do tych, u których występował np. inny dzień lub miesiąc urodzenia danej osoby i pytałem na jakiej podstawie podali takie, a nie inne dane. Większość odpisuje i wtedy wspólnie ustalamy wiarygodność informacji.
Dzięki funkcji „Smart Matches” udało mi się zweryfikować lub uzupełnić dane 86 osób i … dodać do drzewa 12 nowych – w czterech przypadkach mogliśmy wspólnie cieszyć się z pojawienia się na tym świecie nowych członków rodziny. Poza tym zdobyłem kilka zdjęć i umożliwiłem innym kopiowanie dowolnej ilości zdjęć z moich albumów.
Ciekawe, że wbrew pozorom, pewien kłopot stanowią informacje dotyczące występujących w naszych drzewach osób powszechnie znanych. Tak jest np. w przypadku generała Jana Henryka Dąbrowskiego. Różne źródła podają różne dni urodzenia, miejsce urodzenia, czy miejsce śmierci lub pochówku. Przeprowadziliśmy wspólnie mini badania i ustaliliśmy, które dane i na jakiej podstawie można przyjąć za wiarygodne. „Smart Matches” spowodowała, że nawiązałem kontakty z osobami które zechciały razem ze mną rozwiązywać problemy wynikające często z konieczności ustalenia pisowni miejscowości, określenia miejsca, gdzie one się znajdują. To bardzo ważne, zwłaszcza dla tych, których krewni urodzili np. na Kresach. Oczywiście wpisujemy polskie nazwy miejscowości, ale często w uwagach zaznaczamy nazwę obecną, gdyby ktoś chciał i mógł tam pojechać i poszukać śladów naszych krewnych. W ten sposób udało się nam między innymi ustalić miejsce pochówku kilkunastu osób, a nawet w dwóch przypadkach odwiedzić te miejsca i zapalić świeczkę. Jest jeszcze jedna, szczególna korzyść z istnienia „Smart Matches”. Zdarza się, że w porównywanych drzewach są te same imiona i nazwiska, ale … to zupełnie inne osoby. Okazało się, że często sugerując się nazwiskiem zdobywamy informacje, które dla nas nie mają znaczenia, a dla innych są bardzo cenne.
Nawiązałem przesympatyczne kontakty z osobami, które zdobyły cenne informacje np. o Ćwiklińskich, ale „ nie swoich” i udostępnili mi je i na to samo mogli liczyć z mojej strony. A teraz apel do wszystkich użytkowników MyHeritage, a zwłaszcza dla tych, którzy korzystają z funkcji „Smart Matches”: jeżeli to możliwe, to dopisujcie drugie imiona – wielu jest Janów Nowaków, ale znacznie mniej Janów Sewerynów Nowaków. Odtajnijcie dane osób nieżyjących. Pamiętajcie o nazwiskach panieńskich. Pozdrawiam wszystkich, z którymi miałem do tej pory okazję poznać się i współpracować przy budowie drzewa i bardzo Wam dziękuję.
Andrzej Pfeiffer z Sandomierza
Jaracz
21 września, 2010
To inspirujące,dziękuję za cenne uwagi,wykorzystam je…
Czesław Andrzej Jaracz