WYWIAD z Maciejem Rogiem: Recenzja Konferencji Genealogicznej GENEAMI
- Od Katie
Mamy zaszczyt przedstawić Państwu recenzję z największej, dorocznej Konferencji Genealogicznej w Polsce (już międzynarodowej) – GENEAMI, przygotowaną przez Pana Macieja Roga, sekretarza w zarządzie Stowarzyszenia Opolscy Genealodzy – organizatorów Konferencji. Pan Maciej Róg z wykształcenia jest prawnikiem i legislatorem, z zawodu urzędnikiem samorządowym, a z zamiłowania rodzinnym genealogiem-amatorem i twórcą programu genealogicznego.
Rozmawiamy dwa tygodnie po zakończeniu ósmej konferencji genealogicznej GENEAMI. Proszę przybliżyć użytkownikom portalu MyHeritage, na czym polega fenomen tego wydarzenia?
Rzeczywiście, chyba powoli można nazywać je fenomenem. Kilkaset osób, co roku wielu nowych i stałych bywalców, młodych i w sile wieku, pochodzących z różnych środowisk, zawodów, tudzież części kraju i świata, czasami nawet nie mówiących językiem polskim, zjeżdża w jedno szczególne miejsce na kilka dni słuchać i rozmawiać o historii rodziny, nawiązywać nowe i zacieśniać stare znajomości, doszukiwać się rodzinnych koligacji, poznawać i nabywać literaturę, oprogramowanie i gadżety związane ze swoimi zainteresowaniami. Po wszystkim przez cały rok wspominają i dalej dyskutują przez internet, realizują i wymyślają wspólne projekty, wyczekując kolejnej edycji stacjonarnej na żywo. To konferencja popularnonaukowa, z ciekawymi wykładami i warsztatami, a zarazem stoiska targowe, kuluarowe dyskusje, integracja i zlot pasjonatów w jednym. Nieskromnie przyznam: jesteśmy uświadamiani, że konferencja jest rozpoznawalna w różnych kręgach.
Kto może przyjechać na GENEAMI?
Konferencja jest otwarta. Nie trzeba być członkiem towarzystw genealogicznych ani przedstawiać rekomendacji. Wielu z nas nie znało się wcześniej, poznajemy się dzięki genealogii. Jestem przekonany, że również osoby budujące swoje drzewa genealogiczne na portalu MyHeritage, a nie znające dotąd innych genealogów, mogą na naszych konferencjach poszerzyć swoje horyzonty, zdobyć przydatną wiedzę i nawiązać ciekawe znajomości. Państwa serwis ułatwia zaciąganie danych i powiązania z innymi genealogiami, korzystanie ze źródeł czy badania genetyczne, dlatego tym bardziej warto wiedzieć, jak i z jakimi efektami korzystają z tego inni.
Są z nami genealodzy amatorzy i zawodowi. Ci pierwsi często stawiają samodzielnie pierwsze kroki, szukają pomocy. Ci drudzy długo zdobywali doświadczenie i gotowi są opracować genealogię tym i za tych, którzy mają wprawdzie środki finansowe, ale nie mają wiedzy, czasu lub cierpliwości do osobistego zgłębiania historycznych źródeł. Większość naszych konferencyjnych słuchaczy jest gdzieś pomiędzy: coś już o historii swojej rodziny wiedzą, ale chcieliby wiedzieć więcej 🙂 Są też archiwiści, bibliotekarze, muzealnicy, regionaliści, nauczyciele, genetycy, programiści. Wszyscy ci, dla których genealogia to coś więcej niż zapomniana czy zbędna przeszłość.
Gdzie odbywa się konferencja?
W opolskim Brzegu. Wykłady odbywają się w zamku, który do śmierci ostatniego z Piastów w 1675 r. (sic!) stanowił rezydencję tutejszej ich odnogi. Jego aktualnym gospodarzem jest Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu. Są tu liczne drzewa genealogiczne, sarkofagi i inne pamiątki po przedstawicielach tej pierwszej polskiej królewskiej dynastii. Wprawdzie nie jesteśmy w centrum kraju, ale miasto jest łatwo dostępne drogami i koleją. Specyficzne warunki i atmosfera konferencji powodują, że nasi uczestnicy sami mówią, że lubią wracać „na Brzeg”, do „polskiej stolicy genealogii”, a coś wydarzyło się „ileś Brzegów (lat) temu”. Bardzo to miłe 🙂
Ile kosztuje udział w konferencji i kto ją organizuje?
Współorganizatorami konferencji, prócz wspomnianego Stowarzyszenia Opolscy Genealodzy i gospodarza miejsca, Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu, są również Archiwum Państwowe w Opolu i Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. E. Smołki w Opolu. Stowarzyszenie organizuje konferencję w ramach pracy społecznej członków i wolontariatu. Nie pobieramy żadnych prowizji. Jeśli pojawia się odpłatność za noclegi i obiady, to jest rozliczana 1:1 po kosztach. Jak dotąd zawsze udawało się nam pozostałe wydatki (np. poczęstunek w przerwach kawowych, druk materiałów konferencyjnych, wynajem sali na integrację) pokrywać w taki sposób, aby sam udział i wstęp na konferencję były nieodpłatne. Wszystkim stowarzyszonym członkom, wolontariuszom i darczyńcom przy okazji pragnę podziękować za każdorazowy trud i serce włożone w organizację corocznych konferencji. Jesteście wspaniali!
Jak to się wszystko zaczęło?
Stowarzyszenie założyliśmy w 2015 r. na bazie koła terenowego Śląskiego Towarzystwa Genealogicznego we Wrocławiu istniejącego od początku roku 2014, a już w październiku 2014 odbył się nasz pierwszy zjazd, wtedy pod prostą nazwą opisową „Ogólnopolska Konferencja Genealogiczna”. Trochę ciekawiła mnie już wtedy Rootstech, brakowało mi takiej konferencji gdzieś bliżej, więc zrobiliśmy sobie taką naszą własną 🙂 Rootstech to międzynarodowe genealogiczne targi i konferencja w Salt Lake City w stanie Utah w USA („stolicy” mormonów, którym również zależy na genealogii), choć odbyły się także w Londynie, a ostatnio online, z racji epidemii. Nasz pomysł i jego wykonanie najwyraźniej chyba także mają sens. Z roku na rok próbujemy utrzymywać i podnosić poziom i atrakcyjność Geneami, począwszy od wykładowców i tematów, poprzez pakiety dla uczestników, transmisję internetową (na żywo) i późniejsze nagrania wideo, czy możliwość wyboru punktów programu na równoległych salach. Na pierwszej konferencji gościliśmy ok. 100 uczestników, a największe „oblężenie” sięgało niemal 300 uczestników z Polski, USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Francji, Szwecji, Holandii, Niemiec, Białorusi, Ukrainy i nawet Australii. Wszyscy przez to poprawiali naszą oficjalną nazwę „Ogólnopolska…” na „Międzynarodowa…”, dlatego w tym roku dodaliśmy do nazwy „GENEAMI”, będzie łatwiej zapamiętywalne w różnych językach. Mimo epidemii już dwukrotnie udało się utrzymać stacjonarną formę, choć zmniejszył się ścisk i wróciły bardziej kameralne warunki. Mamy wciąż niewyczerpane nowe pomysły i tematy na kolejne edycje 🙂
Od luźnych skojarzeń: ‘genea’ od: ród, rodzina oraz ‘ami’ od: przyjaciele i kocham. Chcemy być grupą przyjaciół kochających genealogię 🙂 Zapraszamy użytkowników MyHeritage na Geneami. Mamy też nadzieję również samo MyHeritage też kiedyś ugościć na naszej konferencji 🙂
Z pewnością przekażę kierownictwu firmy MyHeritage 🙂 Panu Maciejowi serdecznie dziękuję za czas i za przygotowanie materiału. Pozdrawiamy serdecznie i życzymy dalszych wspaniałych sukcesów. Odsyłamy Państwa również do wywiadu z Panem Maciejem Rogiem, który przeprowadziliśmy już 11 lat temu – jak ten czas leci.
Autorami powyżej załącznonych zdjęć są: Paweł Całka, Jan Cisowski, Mariusz Momont (Credit)