Panie Marcinie – jutro zajmiemy się wszystkimi zgłoszeniami dotyczących problemów naszych użytkowników. Także proszę się nie martwić odpowiedź będzie.
Serdecznie Pana pozdrawiam.
A ja mam miłe relacje z MyHeritage. Uświadomiłem to sobie, gdy zrozumiałem, że MyHeritage jest przede wszystkim przedsięwzięciem biznesowym. I dobrze, że tak jest. Mam najtańszą, bo darmową, umowę z MH. Niewielu też „zgromadziłem” przodków. Ale, co najważniejsze, moi krewniacy bardzo tę stronkę polubili. I często za pośrednictwem MH się kontaktujemy. Niektórzy też założyli na MH swoje drzewka.
Witam , ja równiez korzystam z darmowej wersji, która na razie w zupełności mi wystarczy. Narazie nie mam czasu pobawić sie profesjonalnie z MH. Może kiedyś na emeryturce…. Dzięki MH mam wszystkie swoje drzewa w jednym miejscu i odpadła mi wersja papierowa. Oczywiście ma to swoje zalety ale również wady bo nikt nie widzi całości drzewa nawet ego podstawowej cześci, tylko ja mam świadomośc jak wygląda całość. Szkoda. moim marzeniem jest wydruk na plakacie lub tapecie ioklejenie ścian w domu. 🙂
Marcin Ogłaza
16 stycznia, 2014
MYHeritage zmienił niesamowicie – po zainstalowaniu Family Tree Builder zniknęło całe drzewo – 1566 osób rozpoczynających się od roku 1690 i cały rok ciężkiej pracy. Postów, że FTB wycina drzewa jak się okazuje jest od groma natomiast użytkownikowi Premium Plus odpowiada się, że nie da się drzewa odzyskać a na resztę zgłoszeń… nie odpowiada się nic bo po co… lepiej kompletnie olać…